Niech się nie dzieje wola nieba, niech się dzieje samoświadomość w milknącej poświacie łagodności. Kontemplacyjny rytm mówienia sobie: "niech..." jest uplasowaniem się pośrodku; docenić ciągłą możliwość zaistnienia tej a tej rzeczy, nieskończone kombinacje... A niech.
Nie wszystko jest czarne i białe. Monochromatyczne przywidzenia. A niechby...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz